Czasem nazywamy coś wielkimi słowami. Później okazuje się, że to dotyczy w sumie prostej rzeczy. Mówiąc „zróbmy badanie rynku” wydaje się, że sztab ludzi będzie siedział i analizował rynek.

Tak naprawdę badanie rynku w małej firmie można sprowadzić do kilku telefonów do znajomych, do sprawdzenia czego ludzie poszukują w Internecie i co tam już kupują. Do tego można jeszcze dołożyć spacer po mieście i wizytę w zwykłych sklepach.

W moim przypadku sprowadziło się to do tego, że zadzwoniłem najpierw do paru znajomych, którzy chodzili na kurs tańca. Jeżeli zapisałeś się na listę obserwujących akcję „Zacznij od Allegro”, to otrzymasz ode mnie nagranie jednej z takich rozmów.

Najciekawsze było dla mnie to, że mimo, że niektórzy nie uczą się już tańczyć, to nadal bardzo interesują się tańcem. Oznacza to, że moją grupą docelową mogą być osoby, które kiedykolwiek miały już styczność z tańcem.

Mając częsty kontakt z branżą zauważam, że większość osób, które uczą się tańczyć, to dzieci i młodzież. Studenci to ostatnia duża grupa, która uczy się tańczyć. W późniejszym wieku bardzo mało osób ćwiczy taniec towarzyski. Co nie znaczy, że nie interesują się już tańcem. Po prostu najczęściej nie mają czasu, aby chodzić gdzieś na zajęcia. Korzystają jednak z innych form styczności z tańcem. I to właśnie mogę wykorzystać.

Tak samo Ty poszukaj w swojej branży. Porozmawiaj z ludźmi, którzy kiedykolwiek zakupili to, co jest związane z Twoją pasją. Zapytaj znajomych, zapytaj dotychczasowych klientów. Pytaj tych, o których wiesz, że są lub byli zainteresowani tym, czym chcesz się zajmować (lub już się zajmujesz). Pamiętaj, aby nie pytać o zdanie przypadkowych osób!

Weź więc telefon i zadzwoń teraz do kogoś. Choćby do jednej osoby. Zdziwisz się ile nawet z jednej rozmowy możesz się dowiedzieć.

To jest podstawowe badanie rynku, które możesz na początku zrobić. Pamiętaj, lepiej zrobić jakiekolwiek badanie, niż nie zrobić żadnego.